W ogóle chcę, żeby tego typu książki dla dzieci były ważną częścią tego profilu :) Bo tak dobrze mi się je czyta, hehe. Właściwie to nawet z kolekcjonerskiego punktu widzenia, poza cudną treścią, są one takie urocze, no te okładki!
,,Gdzie jest Rudek?"
Jest to bardzo klimatyczna, przyjemna w czytaniu książka. Podobało mi się bardzo to przypuszczalnie, i czym myśli sobie kotek. I kotki w książce zachowują się realnie, co jest dużym plusem-nie jest zbyt łatwo Rózi (głównej bohaterce) oswoić kotka Rudka, który należy do zdziczałych kotów.
Czytając ma się wrażenie, że książka jest pidzielona na dwie części-persoektywa głównej bohaterki Rózi i kotka. W perspektywie kotka niektóre rzeczy są nazywane inaczej, tak po kociemu, co też daje fajny efekt.
I powiem wam, te chwile, kiedy Rudek bardzo się boi, bo zrobili z jego rodzinnej farmy plac budowy, aż bolą. Dlatego jeśli przeczytacie gdzieś, że książki z serii ,,Zaopiekuj się mną" budują empatię u dzieci, jest to prawda. Czytając, czy dziecko czy starszy, będzie czuł ból wydarzeń, o ile kocha zwierzęta.
Tylko jednej rzeczy mi w tej książce zabrakło-chwil spędzonych przez Rózię i Rudka po tym, jak poszedł z nią do domu. Opisu tego, jak trafił do domu i jak się przyzwyczajał do nowego domu. To by było coś. No cóż, zakończenie jest takie otwarte, może to i dobrze, ale byłoby super dostać coś jeszcze.
Jednak mimo to to bardzo dobra książka, polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz