Zapraszam na podsumowanko, co kupiłam do kolekcji w zeszłym miesiącu :)
Ozdoby do głównej kolekcji. Kula z liskiem i sarenka w Action. Ozdoby z Action to jednak hit, niedrogo a śliczne :)
Byczek kupiony na targu staroci za 5zł. Trochę drogo patrząc na to, że rogi ma nieco osbzczerbione, ale jest unikatem, więc było warto. Nigdy nie widziałam w sklepach ceramicznego byczka, więc kupiłam go ochoczo ;) Na tym stoisku sprzedawały dziewczynki i pamiętam że mówiły, że pierwszą rzecz sprzedały jak kupiłam byczka, haha. Miały tam głównie zabawki, ale znalazł się i on.
Jestem także mega szczęśliwa, że mam tą poduszkę Simba z Króla lwa. Kosztowała zaledwie 30zł w Pepco. W centrum miasta nigdzie nie było, znalazłam dopiero w Pepco na poboczu. Warto było szukać *-*
Takie długopisy. Uwielbiam wymyślne długopisy, jest w nich coś magicznego. Pusheen w Smyku, wiatraczek w Pepco, a niewidzialny ananas w Action.
Kurczak, który wyskakuje z gniotka i piesek sprężynka :) Kurczaka kupiłam z gazetką Mini mini, gdzie były trzy dodatki za 17zł więc się opłacało.
Piesek w hińczyku kosztował zaledwie 4zł, więc musiałam go mieć. Od zawsze takiego chciałam, ale jakoś dopiero teraz była idealna okazja, aby go kupić ;)
A tu typowe zabawki.
Renifer Schleich ze Smyka. Najlepsze jest to, że kosztował tylko 5zł. I nadal tyle kosztuje w sklepie internetowum, także polecam.
Jednorożec z kuli Suprise 5 oraz gumka Anna Frozen-to z Action. W Action jest naprawdę raj zabawkowy. Niespodzianki jak i pełno różnych zabawek. Jeśli szukacie tanich zabawek dla dziecka, zabierzcie je do Action. Na pewno znajdziecie coś fajnego i będzie wielka radość :)
Szczególnie niedrogie są te kule Surprise 5, bo 17zł, kiedy kosztują z 40zł w zwykłych sklepach. Znalazłam ostatnią Unicorn Squad-czyli z jednorożcami. Reszta to były dinozaury. Więc oczywiście wzięłam jednorożca.
Sam jednorożec, hmm...taki średni, ale może być Szkoda, że grzywa to nie są włosy, tylko plastik :( Ale ujdzie. Jak będziecie polować na te kule, weźcie te ze zwierzątkami Plushy, o ile w ogóle będą. Je się bardziej opłaca. Nie kupiłam tej kuli, kiedy były i teraz żałuję, bo następnym razem już nie było. Ale mam przynajmniej tego jednorożca, haha.
Lekko dziwne w tej kuli było to, że wcale nie była podzielona na 5 części, jak typowe kule Niespodzianek 5. Ale 5 rzeczy było, więc to i tak się zgadza. Może to było tak przez to, że jednorożec by im się nie zmieścił do jednej części. W sumie dobrze, że zrobili tak, a nie zmniejszyli jednorożca, więc spoko.
Rocky z Psiego Patru jest z jogurcika Miami z Biedronki. Właściwie to mam całą kolekcję takich figurek, kiedyś je wam pokażę ;)
I to tyle. Wydałam na to gdzieś 100zł i jestem zadowolona :) A wy jesteście kolekcjonersko zadowoleni z sierpnia? :)
Komentarze
Prześlij komentarz