Uwielbiam szukać pluszaków w lampach. Między innymi dlatego, że można je kupić za grosze. Po drugie dlatego, że można znaleźć perełki. Więc zobaczcie, co ostatnio znalazłam :)
Niemiecka wiewiórka
Jest cudna! Taka realistyczna, a pluszaki zwykle wyglądają bajkowo i dlatego ją uwielbiam. Siedzi sobie u mnie na meblach obok tygrysa. Metkę ma po niemiecku i pisze że została wyprodukowana w Niemczech, więc jest to swego rodzaju perełka. W końcu chyba najczęściej pluszaki pochodzą z Chin.
Lemur Ty
Trochę mi już mija ten szał na Taje i przychodzi raczej faza na realistyczne pluszaki, ale ten Taj jest cudny. Ty Beanie Boss to z resztą nie są tanie pluszaki, więc znalezienie ich w lumpie cieszy. W sumie realistyczne tak samo.
Pomarańczowy żółw
Nie mam pojęcia, czy to jest z jakiejś serii, bo nie ma metki, ale na takiego wygląda. Jest sympatyczny i kupiłam, bo lubię pluszowe żółwie. Gdzieś w domu mam już innego żółwia (tylko nie wiem gdzie xD).
Interaktywny króliczek od Hasbro
To perełka. Działa! Aczkolwiek muszę odkręcić śrubkę i dać mu nowe baterie, dopiero wtedy zobaczę pełnię tego, co potrafi :)
Lewek z książek
On był dołączony w zeszłym roku do jakichś książeczek dla dzieci. Miałam myśl to kupić, ale jakoś nie kupiłam. I w sumie dobrze na tym wyszłam, bo zamiast 10 czy 20zł mam go za grosze.
Komentarze
Prześlij komentarz