Przejdź do głównej zawartości

National Geographic Kids 3/2023

Zdecydowanie zawiodło mnie trochę to, że głównym tematem numeru nie są foki, chociaż są na okładce. No, trochę mnie NatGeoKids zrobiło w konia xD A co jest tak naprawdę głównym tematem? Miłošć w świecie zwierząt-sześć zaskakujących opowieści o zwierzécych rodzeństwach! I jaki jest to artykuł? Naprawdę fajny i ciekawy, jak to w NatGeoKids bywa. Przeczytacie w nim głównie o dzikich zwierzętach typu kapibary i niedźwiedzie, ale znalazło się nawet miejsce dla wspomnienia o przyjaźni psich braci, która jest dla mnie jakoś tak szczególnie niesamowita, choć nie umniejszam całej reszcie. Znalazł się też tekst o naszych okładkowych fotkach, więc może NatGeoKids całkiem bez powodu nie umieściło fok na okładce, hah.
W tym numerze był także konkurs i można było wygrać naprawdę fajne nagrody-zestaw 11 maskotek National Geographic albo zestaw minerałów. Trzeba było narysować swojego ukochanego albo wymarzonego domowego zwierzaka. Konkurs kończy się 4 lipca. Wiecie co, jak byłam mała, brałam udział w takich konkursach :) Tyle że jak byłam mała to chyba nie było magazynu National Geographic Kids w Polsce, albo nie wiem, był pod inną nazwą czy coś. I ja brałam udział w konkursach magazynu Scoobie Doo i Pimpku (dziejsze Pets). Nic nie wygrałam, ale zabawa z rysowaniem była niezła xD
W magazynie jest pełno także jeszcze innej wiedzy. 30 faktów o skałach i minerałach, dziwne ale prawdziwe, rekordy Guinessa, zakład że tego nie wiesz-ciekawostki od wiewiórki po księżyc. Ciekawym działem jest też ,,Chwila na...hę?!", gdzie ciekawe zdjęcia podpisano ciekawostkami.
Mamy też ,,10 dzikich pomysłów" (od robotów przez kolejki w wesołym miasteczku po giga kota wyświetlanegona billboardzie w Tokio, w Japonii), ,,Odważ się odkrywać",-gdzie zobaczymy trzy nowo odkryte przez badaczy National Geographic gatunki, ,,Tajne przez poufne" o miłości różnych zwierząt (podobne do ,,Zwierzakowelove"). A ,,Simon's Corner" wygląda tak jakoś inaczej niż dotychczasowe teksty Szymona Radzimierskiego. I wiem dlaczego! Bo Szymon opisał swoje zwierzaki domowe, które miał i ma (SPOILER:aktualnie są to koty). Artykuł nawet nazywa się ,,Do serca przytul zwierza" ^^. Bardzo mi się on podoba! Są nawet ciekawostki z boku drugiej strony, jak to zwykle bywa w NatGeoKids. 
,,Wśród liczb"-można sprawdzić, jak bardzo popularna jest twoja data urodzenia, więc całkiem ciekawe, że to umieścili w magazynie.
Są też fajne plakaty-orzeł i kuna (chyba, nie jestem pewna czy to kuna czy jakaś fretka. Fajnie, że jest reklama magazynu Wiltopii z nosorożcem, bo też go mam i w ogóle Wiltopię lubię. Aczkolwiek teraz jest już nowy numer Wiltopii-z tygrysem, o Azji. Go też kupię i zrecenzuję!
Jeśli chodzi o zapowiedź-następny numer już 5 lipca, czyli za 2 dni. Ta, wyrobiłam się z recenzją tego 😂 Lepiej późno, niż wcale 😂 Numer będzie o słoniach, dodatkiem będzie wąż. Cholera, ja nie lubię węży. Wydają mi się straszne, brrr. Ale i tak kupię. Kiedyś był numer NatGeoKids o wężach, też z wężem, i się zbuntowałam i nie kupiłam xD
A dodatek? Okulary noktowizyjne! Powiem tak, są one naprawdę ok. Pasek się reguluje, więc każdy może je założyć. Światło, które udaje noktowizor, jest ok. No cóż, te okulary może nie są czymś, przez co sikałabym ze szczęścia, ale myślę że są dobrym dodatkiem. Na pewno lepszym niż ten wąż 5 lipca xD
Dodam jeszcze, że dowiedziałam się z magazynu że jest taki gatunek małp jak bonobo. Niby wyglądają jak szympansy, a jednak nazywają się bonobo. Ciekawe...
A więc, mimo że ten numer wbrew pozorom nie jest o fokach, mogę go polecić, bo fajnej treści w nim wcale nie jest mniej niż zwykle.

Komentarze

  1. Bardzo lubimy ten magazyn. Ma mnóstwo ciekawej wiedzy! Sama go z chęcią czytam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zosia i jej Zoo-Gadatliwy tygrys

Dzisiaj coś z literatury dziecięcej, co jednak zachwyci i starszych. ,,Gadatli tygrys-Zosia i jej ZOO". Powiem wam, że ciężko było wcześniej dostać ten tomik. Empik ani Smyk go nie miał, a na allegro miał jakieś chore ceny typu 100zł. Ale pewnego dnia pojawił się w końcu w Smyku w ludzkiej cenie no i musiałam go kupić! Mam konika na punkcie tygrysów. Naprawdę, kocham dzikie koty. Dlatego z tej serii mam też ,,Samotne lwiątko". Książka ma piękne przesłanie o tym, że trzeba ratować zwierzęta przed utraceniem ich naturalnych środowisk. Poza tym historia nieco uczy, jak poradzić sobie z natłokiem myśli i brakiem odwagi :) Ilustracje są przecudne, niektóre są na dwie strony i naprawdę wyjątkowe w tym tomie. Bo w ,,Samotnym lwiątku", które to czytałam jako pierwsze, chyba aż takich nie było. Trochę żmudne dla stałego czytelnika jest to, że w każdym tomie są przypominane podstawy historii. Ale rozumiem, po co to jest-poprostu np.dzieciom czasem rodzice kupują takie ...

Podsumowanie kolekcjonerskie-sierpień

Zapraszam na podsumowanko, co kupiłam do kolekcji w zeszłym miesiącu :) Ozdoby do głównej kolekcji. Kula z liskiem i sarenka w Action. Ozdoby z Action to jednak hit, niedrogo a śliczne :)  Byczek kupiony na targu staroci za 5zł. Trochę drogo patrząc na to, że rogi ma nieco osbzczerbione, ale jest unikatem, więc było warto. Nigdy nie widziałam w sklepach ceramicznego byczka, więc kupiłam go ochoczo ;) Na tym stoisku sprzedawały dziewczynki i pamiętam że mówiły, że pierwszą rzecz sprzedały jak kupiłam byczka, haha. Miały tam głównie zabawki, ale znalazł się i on. Jestem także mega szczęśliwa, że mam tą poduszkę Simba z Króla lwa. Kosztowała zaledwie 30zł w Pepco. W centrum miasta nigdzie nie było, znalazłam dopiero w Pepco na poboczu. Warto było szukać *-* Takie długopisy. Uwielbiam wymyślne długopisy, jest w nich coś magicznego. Pusheen w Smyku, wiatraczek w Pepco, a niewidzialny ananas w Action. Zabawki sensoryczne Kurczak, który wyskakuj...

Podsumowanie kolekcjonerskie-lipiec 2024

W tym miesiącu nie do końca postanowiłam, co konkretnego będę kolekcjonować i dlatego nie jest tego dużo i są to różne rzeczy. Jak do tego podchodzę teraz? Na luzie. Co mi się spodoba, to kupię. Po co się ograniczać? Ale w praniu wyszło, że najczęściej od sierpnia kupuję długopisy i breloki :) Dlatego są główną kolekcją od sierpnia, ale zdarza mi się też kupować inne rzeczy. I jestem zadowolona z tego stanu rzeczy :) Nie ograniczam się, mam główną kolekcję, ale jestem otwarta na to, co spotykam. A co kupiłam w lipcu? Uwielbiam tego jednorożca z magazynu Schleich Bayala. Co najlepsze, Schleich naprawił swój błąd i ta figurka ma napisy firmowe! Poprzednie z gazet nie miały i to czyniło je nieco mniej wartościowymi, bo trudno udowodnić, że to oryginalne Schleichy, po wyjęciu z opakowania. Dlatego też uważałam wtedy, że nie do końca opłaca się je kupować. Mimo że trochę ich kupiłam XD Pachnący pluszak-kupiłam w ulubionym sklepiku.   Co najlepsze, w tym skle...